Duet Michał Górczyński/ Buba Badjie Kuyateh skupia się na procesie improwizacji, która to uwalnia wyobraźnię i pozwala komunikować się muzykom ponad doświadczeniami kulturowymi. Utwory rodzą się ze wspólnego odczuwania i łączenia doświadczeń muzyki klasycznej z muzyką afrykańską. Tematy, melodie to efekty emocji, reakcji na nowe obrazy.
Buba Badjie Kuyateh
Urodził się w 1982 r. w Gambii w mieście Brikama, skąd wywodzi się tradycja gry na korze, zwanym także “Krainą kory”, w rodzinie jednych z najbardziej prestiżowych graczy na korze, czyli griotów. W wieku 6 lat zaczął uczyć się gry na balafonie, a następnie, jako siedmiolatek, gry na korze. W tej właśnie dziedzinie ukazał się jego talent, dzięki któremu wybrano go na spadkobiercę tradycji gry na korze, której przedstawicielem był jego ojciec.
Michał Górczyński
Ur. 1977, klarnecista, kompozytor, pedagog muzyczny. Jest absolwentem warszawskiej Akademii Muzycznej im. F. Chopina. Od 1998 roku zajmuje się komponowaniem muzyki na różne składy instrumentalne („Zróżnicowanie” dwa fagoty i klarnet, „Rondo a la krakowiak” na wrzeszczącego pianistę i klarnet basowy, „Malowanie” na dwa klarnety, fagot, kontrabas i śpiew, „Suita w stylu żydowskim” na klarnet, skrzypce i kontrabas oraz cykle utworów inspirowane językami świata na skrzypce, klarnet i wiolonczelę) oraz muzyki do teatru ( około 25 spektakli dla teatrów dramatycznych i lalkowych). Czynnie zajmuje się improwizacją i interpretacją muzyki współczesnej. Występował jako solista z takimi zespołami jak: de Ereprijs, Kwartet Śląski, Orkiestra „Aukso”, Filharmonia Podlaska, Filharmonia Szczecińska. Uczestniczył w Międzynarodowych Kursach Muzyki Współczesnej w Darmstadt gdzie prezentował swoje autorskie techniki wykonawcze na klarnecie basowym.
Jest twórcą instalacji, tekstów teoretycznych na temat autorskich teorii, audycji radiowych oraz filmów undergroundowych.
Od 2002 roku współtworzy zespół „Kwartludium” specjalizujący się w wykonywaniu muzyki współczesnej. Od 2008 roku pracuje nad poszerzaniem możliwości brzmieniowych klarnetu basowego inspirując się beat boxem i współpracując z jednym z najlepszych polskich beat boxerów „Tik Takiem” Patrykiem Matelą.
Recenzje
Płytowa premiera duetu Michał Górczyński / Buba Badjie Kuyateh w końcówce minionego roku mi umknęła, a gdybym przed pierwszym zetknięciem miał zgadywać jej zawartość, celowałbym bardziej w stronę jakiegoś eksperymentu, wymagającej interakcji będącej dla słuchacza wyzwaniem. W efekcie jest dla mnie ten album sporym zaskoczeniem, bo wsiąka się w tę muzykę z miejsca. O ile Górczyński to częsty gość naszych łamów, to nazwisko Kuyateha pada tutaj pewnie po raz pierwszy. Gambijczyk gra na korze, strunowym instrumencie, którego łagodne brzmienie mocno przypomina harfę i która w obliczu skupienia się Górczyńskiego jedynie na klarnecie basowym, tworzy już na starcie oryginalne zestawienie. Oparty o ten ciekawy kontrast Cut The Air to skupiony, niespieszny i niezwykle urokliwy dialog, zagrany z wyczuciem i smakiem, pełen liryzmu, melancholii i pięknych melodii w proporcjach, jakich u Górczyńskiego, ostatnio aktywnie eksplorującego głównie rozmaite formy piosenki w zestawieniu z językami z różnych stron świata, nie słychać było właściwie nigdy dotąd. Z pięknymi odsłonami zwłaszcza w postaci otwierającego płytę „Inside” czy mocniejszego „Under”, z wzajemnym podkreślaniem i melodycznego, i rytmicznego aspektu swoich poszukiwań, nadając im chwilami dyskretnej transowości, Górczyński i Kuyateh tworzą muzykę głęboką, komunikatywną, wrażliwą i emocjonującą.
[Marcin Marchwiński] By Jędrzej Janicki
Płyta „Cut The Air” to wiele więcej niż spotkanie dwóch niezwykle utalentowanych muzyków. To zderzenie kultur, mieszanka dwóch odległych od siebie sposobów rozumienia muzyki. Buba Badjie Kuyateh i Michał Górczyński udowodnili, że świat muzyki nie zna granic, tworząc eleganckie i piękne dzieło, które zachwyca swoją klasą.
Buba Badjie Kuyateh to wirtuoz kory, tradycyjnego zachodnioafrykańskiego instrumentu, który swoją budową nieco przypomina, bardziej znaną w naszym kręgu kulturowym, harfę. Jest instrumentem o bogatej tradycji, będącym niewątpliwie częścią szeroko rozumianej afrykańskiej kultury. Michał Górczyński z kolei, jako wszechstronny muzyk, którego ulubionym „narzędziem ekspresji” wydaje się być klarnet basowy, prezentuje tutaj zaskakująco szerokie możliwości swojego instrumentu. Wszystkie utwory z płyty skomponowane są tylko na korę i klarnet, stąd subtelnie wyczuwalna swego rodzaju asceza i minimalizm aranżacyjny dodają smaku i wysublimowania całemu projektowi.
„Inside”, tak jak wskazuje tytuł, to rzeczywiście wgląd w sposób rozumienia muzyki tego fantastycznego duetu. Badjie Kuyateh daje się tutaj poznać raczej jako akompaniator, to partia grana przez Górczyńskiego nadaje ton całej balladzie. Spokojne, przemyślane dźwięki, które jednak mają w sobie coś bardzo niepokojącego. Podobnie zbudowana jest kompozycja „Above”. Ma ona w sobie hipnotyzujące piękno, skłaniające wprost do refleksji, bliskiej zadumie czy modlitwie. Nieco więcej agresywnych brzmień pojawia się w „Under”, w którym dudniący ton klarnetu basowego świetnie przeplata się z delikatnymi i wirtuozerskimi popisami kory Kuyateha. Na płycie znajduje się też urocze „Behind”, które nieco redukuje napięcie wytworzone przez inne utwory.
„Cut The Air” to wydawnictwo wymagające skupienia w odbiorze. Tylko w takich warunkach ukazuje swoje całe, często nieoczywiste, piękno. Otwiera granice i przesuwa muzyczne horyzonty. Charakterystyczną rzeczą jest, że z każdą kolejna minutą tej płyty, tracą na znaczeniu pojedyncze fragmenty czy popisy muzyków, stają się oni jednym muzycznym organizmem z dwóch teoretycznie odległych światów. Panowie stworzyli dzieło oparte na przeciwieństwach, pozornie niedopasowanych elementach. Odległe kultury muzyczne, tradycja i nowoczesność, harmonia kompozycyjna i improwizacja to tylko niektóre z tych dychotomii. To naprawdę zachwycająca i niezwykle udana próba.
Adam Baruch